W 6 kolejce na własnym boisku podejmowaliśmy spadkowicza z Czwartej Ligi, drużynę ostrołęckiej Korony.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo. Żaden z zespołów nie uzyskał znaczącej przewagi i nie był w stanie zagrozić bramce. Druga odsłona, to zupełnie odmieniona drużyna Korony. Dało się zauważyć przewagę przyjezdnych od samego początku drugiej połowy. Goście zdołali wbić nam 3 gole. Przyczyną utraty bramek nie były składne akcje przeciwników, lecz jak zwykle błędy naszych obrońców.